Co zobaczycie na wystawie? Oddajmy głos Monice Stachnik-Czapli - opiekunowi klubu:
Wielcy fotografowie i malarze, a także krytycy sztuki od dawien dawna głosili, że malarstwo bardzo często stanowi inspirację dla fotografów, że oglądanie i kontemplowanie dzieł malarzy pomaga w fotograficznej kreacji, przysparza tematów i motywów. Idąc za głosem krytyków
i znawców postanowiliśmy sprawdzić tę tezę.
Po prawie dwuletniej pracy nad zdjęciami prezentowanymi na wystawie możemy zdecydowanie się z nią zgodzić, aczkolwiek inspiracje potraktowaliśmy chyba zbyt dosłownie, można nawet stwierdzić, że niemal popadliśmy w naśladownictwo… Mamy tego pełną świadomość, a wszystko dlatego, aby wywołać uśmiech na twarzach osób, które zdecydują się obejrzeć naszą wystawę.
Powód do takiego właśnie potraktowania tematu był jeszcze jeden: praca nad każdym „obrazem” przysporzyła nam wiele zabawy, co można zaobserwować i wyobrazić sobie, oglądając fotograficzne migawki z planu i tzw. „backstage”.
Prawie wszystkie zdjęcia prezentowane na wystawie realizowane były we wnętrzach, głównie w studio fotograficznym. Ale już dziś zdradzimy Wam, że zabawa w nieszkodliwe naśladownictwo spodobała nam się tak bardzo, iż planujemy realizację drugiej części wystawy – tym razem nastawiamy się głównie na plenery! Jeśli masz więc pomysł na realizację jakiegoś zdjęcia inspirowanego obrazem, znalazłeś znakomity do tego plener, a może chcesz osobiście zapozować – zapraszamy do współpracy, a tym samym do wspólnej zabawy.
Startujemy już wiosną!